E12-E28 Strona Główna E12-E28
Forum posiadaczy i miłosników BMW E12 i BMW E28

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Filmik z IV Ogólnopolskiego Zlotu e12-e28.pl - MAŁKINIA 2014 - http://vimeo.com/102914979

Poprzedni temat «» Następny temat
[E28 524td] Lachssilber metallic
Autor Wiadomość
Autownuk 
autownuk.com.pl


Nadwozie: E28
Model: e3 e12 e28
Silnik: 2,8 3,5 2,4td
Rok produkcji: 1978 1977 1987
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 393
Skąd: Marki
Wysłany: 22 Listopad 2013, 22:15   
   Imię: Kamil


ciągłe aluzje co do remontu tego auta zmuszają mnie do zabrania głosu naprawy były wykonywane około 3 lata temu jasno i wyraźnie napisane też jest że było tylko lakierowany blacharka nie wymagała naprawy po mnie auto miało jeszcze dwóch właścicieli i ty jesteś trzeci 2500km ma silnik po remoncie a nie cały samochód
 
 
     
Dixi 
Ojciec Dyrektor n° 1


Nadwozie: E28
Model: M535i 535i 535i 525e
Silnik: 3xM30 2xM20
Rok produkcji: 87" 86" 86"
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 4806
Skąd: Gdynia
Wysłany: 22 Listopad 2013, 22:31   
   Imię: Damian


Autownuk napisał/a:
ciągłe aluzje co do remontu tego auta zmuszają mnie do zabrania głosu naprawy były wykonywane około 3 lata temu jasno i wyraźnie napisane też jest że było tylko lakierowany blacharka nie wymagała naprawy po mnie auto miało jeszcze dwóch właścicieli i ty jesteś trzeci 2500km ma silnik po remoncie a nie cały samochód


A przypadkiem to nie Ty wystawiałeś ogłoszenie jakieś pół roku temu za chyba 23 tys. z dopiskiem "stan idealny" ? Nie żebym się czepiał, ale tak jakoś pamiętam że było takie ogłoszenie wystawione przez Ciebie.

Co do auta to tam nie wiem, bo oglądałem je tylko na nostalgii, ale na pewno jest warte tyle ile dał obecny właściciel, który je doprowadzi do należytego stanu i jeszcze bardziej pewien jestem że ta miłość na pewno mu nie przejdzie jak co niektórym "modnisiom" :D
_________________
E28 525eA 01/1984 bahamabeige
E28 525e 05/1986 karminrot
E28 535i 09/1986 zinnoberrot
E28 535i 04/1987 lachsilber-metallic GA 9387A
E28 M535i xx/1985 achatgruen-metallic
E30 316iA 05/1990 brillantrot GA 1990A
E32 750i 09/1991 sterlingsilber-metallic
E39 523iA 10/1995 calypsorot-metallic LS50625
 
 
     
Autownuk 
autownuk.com.pl


Nadwozie: E28
Model: e3 e12 e28
Silnik: 2,8 3,5 2,4td
Rok produkcji: 1978 1977 1987
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 393
Skąd: Marki
Wysłany: 22 Listopad 2013, 22:51   
   Imię: Kamil


wystawiłem i sprzedałem za taką właśnie kwotę stan idealny to nie nowe a auto jest warte dokładnie tyle ile ktoś chce zapłacić kalkulacja jest dość prosta lakierowanie remont silnika nowa turbina nowe koła 17' z nowymi oponami samochód baza to już jest 20 tyś zł i tak jestem w szoku że trzy lata od lakierowania prawie nic nie wychodzi
 
 
     
Nelchael89 

Nadwozie: E28
Model: 524
Silnik: 2.4 td
Rok produkcji: 1987
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 153
Skąd: Łódź
Wysłany: 23 Listopad 2013, 00:52   
   Imię: Borys


Nie no zeby bylo jasne - moze tak to zabrzmialo - jesli tak to sorry. Ja sobie zdaje sprawe z tego ile powinno kosztowac auto po takim remoncie jak niektore na forum. Po prostu niektore rzeczy wzbudzaja watpliwosci, ale nie pisze o nich w charakterze pretensji - po prostu sa to rzeczy ktore robie przy aucie. Co do rdzy to niestety wychodzi. Szczegolnie tylny pas. Pekajacy prog od wewnatrz tez mnie troche martwi. Natomiast ogolnie jezdzi i jak na to co jest to nie ma dramatu. Prezentuje sie zgrabnie. Mysle ze kiedys kolejny rekin bedzie po prostu robiony przeze mnie od zera. Jesli tylko za kilka lat bedzie jeszcze mozna dostac dobra nie ruszana bude...

A i sprostowanie ja jestem drugim wlascicielem.

Takze sorry za dym - tak jak pisalem juz nie bede marudzic <ok> .
_________________
Live fast, die young and leave a good looking corpse.

'87 E28 524td Lachssilber metallic
 
 
     
Dixi 
Ojciec Dyrektor n° 1


Nadwozie: E28
Model: M535i 535i 535i 525e
Silnik: 3xM30 2xM20
Rok produkcji: 87" 86" 86"
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 4806
Skąd: Gdynia
Wysłany: 28 Listopad 2013, 17:42   
   Imię: Damian


i jak tam? ogarnąłeś tą chłodnicę oleju wklejoną na klej od płytek ?
_________________
E28 525eA 01/1984 bahamabeige
E28 525e 05/1986 karminrot
E28 535i 09/1986 zinnoberrot
E28 535i 04/1987 lachsilber-metallic GA 9387A
E28 M535i xx/1985 achatgruen-metallic
E30 316iA 05/1990 brillantrot GA 1990A
E32 750i 09/1991 sterlingsilber-metallic
E39 523iA 10/1995 calypsorot-metallic LS50625
 
 
     
Nelchael89 

Nadwozie: E28
Model: 524
Silnik: 2.4 td
Rok produkcji: 1987
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 153
Skąd: Łódź
Wysłany: 28 Listopad 2013, 20:02   
   Imię: Borys


Heh, tak, chłodnicę udało się ogarnąć. Sama w sobie jest w niezłym stanie. Po prostu z jednej strony z jakichś przyczyn jest starty gwint. Myślę, że oddam ją do wycięcia i wspawania nowej końcówki z gwintem :) a przy okazji zakuję dwa świeże wężyki - wtedy będę miał pewność, że nic się złego nie przytrafi w tym miejscu.

Udało mi się nawet pojechać rekinem do Stolicy <tanczy> . Pomimo ciężkich warunków w trasie (mega deszcz) obyło się bez problemów. (Spalanie na poziomie 7-7,5 w trasie!!!!! :D :D :D ).

Wizyta w Wawie była miła z wielu względów. Poza konferencją dizajnu, przy której miałem okazję pomagać jako wolontariusz, miałem okazję odwiedzić i poznać osobiście kolegów z forum <czapka> , co zaowocowało zakupami. Ale więcej info po montażu jeśli do niego dojdzie <spiewa> .

Najważniejsze dla mnie, że udało się znaleźć super miejsce na zimę! kolega z liceum ma u rodziców taki domowy warsztat, z podnośnikiem i wszystkim czego potrzeba do dłubania przy aucie. Właśnie umówiłem się że Srebrna Strzała będzie sobie zimować pod kołderką u nich w garażu i że będę mógł wpaść i trochę pogrzebać przy niej od czasu do czasu :) . Także myślę, o zrobieniu zawiechy i co jeszcze to się zobaczy :) .
_________________
Live fast, die young and leave a good looking corpse.

'87 E28 524td Lachssilber metallic
 
 
     
MutoN 


Nadwozie: E28
Model: 520i @ 528i
Silnik: m20b28
Rok produkcji: 1987
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 27 Sty 2013
Posty: 427
Skąd: Łódź
Wysłany: 29 Listopad 2013, 01:56   
   Imię: Michał


Dixi napisał/a:
i jak tam? ogarnąłeś tą chłodnicę oleju wklejoną na klej od płytek ?


Jak to łatwo się rozpędzić i przenieść remont łazienki do auta <lol>

Lachssilber jeździ i to całkiem przyjemnie... ... jak na diesla :P
_________________

 
 
     
Nelchael89 

Nadwozie: E28
Model: 524
Silnik: 2.4 td
Rok produkcji: 1987
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 153
Skąd: Łódź
Wysłany: 4 Grudzień 2013, 23:49   
   Imię: Borys


Słuchajcie, ale była przygoda...

Było to w zeszłym tygodniu, ale musiałem znaleźć chwilkę, żeby opisać...


Siedzę wieczorem po powrocie z roboty i dostaję telefon od matuli. Zdarzyło jej się i się pomyliła - w CR-V 2.2 iCTDi wlała benzynę zamiast ropy. Pierwsze pytanie - odpalone? "nie". Ufff.... No to wsiadłem i podjechałem na stację. Na szczęście dobry kumpel MutoN był w okolicy więc też wpadł pomóc. No i kombinujemy. Decyzja - trzeba upuścić cały bak - (wlane było niby 30 kilka litrów, ale okazało się być tego ponad 55...). Pojechaliśmy po kanistry i wężyk. Jedyny jaki był dostępny to wężyk od kompresora - marny przekrój więc jak zaczęliśmy ciągnąć to i MutoN i ja byliśmy już nieźle zaciągnięci beną a przez półtorej godziny udało nam się spuścić 1,5 litra do kanistra i jakieś 2 litry wyplute <masakra> . Zimno. Noc idzie. Co tu zrobić.

Teraz okaże się dlaczego piszę o tym tutaj. Przede wszystkim MutoN, a po drugie Srebrna Strzała uratowali sytuację. Jak przystało na inżyniera ^^ wpadł na pomysł.

Bez dłuższego gadania wydłubał z mojego diesla pompkę od spryskiwaczy, znaleźliśmy w skrzynce z narzędziami kabel od telefonu i zwierając go na krótko

(zaraz po małej wątpliwości
- ej stary a jak będzie iskra i to wszystko walnie
- no to muszę mieć suche ręce)

do mojego aku wypompowaliśmy 50 litrów paliwa w jakieś 20 minut <tańczy>.

Pompka od spryskiwaczy dalej działa mimo że silniczek już naprawdę ledwo dawał radę, ale po wsadzeniu jej na powrót i przepłukaniu wodą nie ma problemu.

Tego wieczora nie zostało rozdane żadne pier****nie (w sensie jak to mówią - not a single fuck was given that night :D ).
_________________
Live fast, die young and leave a good looking corpse.

'87 E28 524td Lachssilber metallic
 
 
     
Kucharz 
Pogrzebowy


Nadwozie: E28
Model: 525e -->> 535i
Silnik: m30b35
Rok produkcji: 1986
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 3244
Skąd: Małkinia
Wysłany: 5 Grudzień 2013, 00:16   
   Imię: Marcin


a nie latwiej było przekręcić na dach? samo by wyleciało :D

dobra historia! ;)
_________________
www.firmaorchidea.pl
www.zajazdpodsosnami.pl
www.chodowiak.pl
 
 
     
qbaA6 


Nadwozie: E28
Model: 520
Silnik: M60 in progress
Rok produkcji: 1987
Dołączył: 10 Maj 2012
Posty: 84
Skąd: Siedlce
Wysłany: 5 Grudzień 2013, 00:50   
   Imię: Kuba


Po co ten caly galimatias? Prawie na kazdej stacji jest dostepna taka pompka za 30 pln ? <oko>



15 minut i po bolu :D <masakra>
_________________
V8
 
 
     
Kargul1005 


Nadwozie: E28
Model: 520i
Silnik: m20b20
Rok produkcji: 1987
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 1468
Skąd: Toruń
Wysłany: 5 Grudzień 2013, 02:13   
   Imię: Rafał


qbaA6 napisał/a:
Po co ten caly galimatias? Prawie na kazdej stacji jest dostepna taka pompka za 30 pln ? <oko>

Obrazek

15 minut i po bolu :D <masakra>


50 litrow reczna pompka w 15min??? Chyba nigdy nie uzywales takiej pompki na wieksza skale... Wiele razy widzialem jak moj znajomy sie meczy zeby wyssac 40 litrow ropki z vito.
_________________
E28 520i nerzbraun mettalic >>>Remont<<<
dupowóz:
Kałdi A4 LPG
 
 
     
Nelchael89 

Nadwozie: E28
Model: 524
Silnik: 2.4 td
Rok produkcji: 1987
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 153
Skąd: Łódź
Wysłany: 5 Grudzień 2013, 02:24   
   Imię: Borys


Nie no, nie ma głupich :P wiem przecież że takie urządzenia są, i już zresztą zamówiłem nawet takie solidniejsze na allegro. Ale wyobraźcie sobie, że w centrum Łodzi, na 4 stacjach w okolicy nic takiego nie było :/ . Nawet pół wężyka. Żaden kierowca ciężarówki nawet nie miał (albo tak mówili :P ...)
_________________
Live fast, die young and leave a good looking corpse.

'87 E28 524td Lachssilber metallic
 
 
     
Mak 
______________


Nadwozie: E28
Model: 520i
Silnik: M20B20
Rok produkcji: 1984
Dołączył: 25 Kwi 2013
Posty: 392
Skąd: Rydzyna
Wysłany: 5 Grudzień 2013, 10:33   
   Imię: Maciej


No to mieliście przygodę :P Benzynę pewnie do teraz czujesz? <hyhy>
_________________
 
 
     
Dominique 


Nadwozie: E28
Model: E28 533i USA
Silnik: M30B32
Rok produkcji: 02.06.1983
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 809
Skąd: wigry/warszawa
Wysłany: 5 Grudzień 2013, 11:21   
   Imię: Dominik


Hehe, smak benzyny jest nie do opisania, ja kiedyś jak się napiłem to przez cały dzień oktanami waliło mi z japy :D
_________________
Gdyby nie Niemce, nikt z nas nie jeździłby w Beemce.

E30 320i 05/1987 Cirrusblau Metallic
E28 533i 06/1983 USA Alpinweiss
 
 
     
Nelchael89 

Nadwozie: E28
Model: 524
Silnik: 2.4 td
Rok produkcji: 1987
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 153
Skąd: Łódź
Wysłany: 5 Grudzień 2013, 12:45   
   Imię: Borys


dokładnie X) masakra po prostu. Wracaliśmy w oparach beny ale za to w bardzo zwycięskich nastrojach :] aż po prostu brakowało tylko takiego utworu w tle typu Valkyria albo coś X)
_________________
Live fast, die young and leave a good looking corpse.

'87 E28 524td Lachssilber metallic
 
 
     
MutoN 


Nadwozie: E28
Model: 520i @ 528i
Silnik: m20b28
Rok produkcji: 1987
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 27 Sty 2013
Posty: 427
Skąd: Łódź
Wysłany: 4 Wrzesień 2014, 12:57   
   Imię: Michał




Coś tam chyab nowego wpadło, ajkaś kiera? jakieś coś <spiewa>
_________________

 
 
     
Nelchael89 

Nadwozie: E28
Model: 524
Silnik: 2.4 td
Rok produkcji: 1987
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 153
Skąd: Łódź
Wysłany: 12 Lipiec 2015, 21:59   
   Imię: Borys


<wyciąga ręce z trzaskającymi kostkami> No to czas przygotować się do wznowienia tematu. Wiele, baaardzo wiele się wydarzyło. Beata zdecydowała się dwukrotnie odmówić posłuszeństwa. Za pierwszym razem wydarzyło się to za sprawą pręcika napędzającego pompę olejową w misce, przez co smarowanie przestało działać. Po dłuuuugim oczekiwaniu (to było w maju zeszłego roku) odebrałem auto w lipcu. Nie zdążyłem się nacieszyć zbyt długo, albowiem zaczął mi uciekać płyn chłodniczy - przez korek!!!! <krzyczy> . Dolałem raz, drugi i po trzech miesiącach wybrałem się do RBW na wymianę dwumasy ze sprzęgłem i zrobienie przedniej zawiechy (wachacze, końcówki drążków i jakieś pierdoły, ale przyzwoicie wreszcie), a przy okazji poprosiłem maestra Kamila żeby zerknął na to chłodzenie. Niestety, okazało się, że przyczyną była pęknięta głowica, a po wnikliwej obserwacji - cały silnik do generalki albo na złom <pa> . Jako że opisana sytuacja miała miejsce na przełomie grudnia i listopada, mam nadzieję że już tuż tuż - odbieram samochód i zabieram się za wstawienie porządnej fotorelacji. Robione wszystko gęsto, tłusto, z boczkiem i w ogóle eleganto. Jak tylko wróci do Łodzi to opisuję dalej <mina>
_________________
Live fast, die young and leave a good looking corpse.

'87 E28 524td Lachssilber metallic
 
 
     
charlesdisney 


Nadwozie: E28
Model: 520
Silnik: 2.0
Rok produkcji: 1987
Dołączył: 08 Paź 2013
Posty: 216
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 13 Lipiec 2015, 14:54   
   Imię: Karol


Współczuję pękniętej głowicy :( Ale za to będzie jak ta lala.

Ponad pół roku remont silnika? <y> <szok>
_________________

 
 
     
Nelchael89 

Nadwozie: E28
Model: 524
Silnik: 2.4 td
Rok produkcji: 1987
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 153
Skąd: Łódź
Wysłany: 13 Lipiec 2015, 15:13   
   Imię: Borys


Ano nie remont :) ale to będzie niespodzianka <mina> . Nie tylko głowica - jak pojeździłem to okazało się że panewy starte, wszystko przyjarane elegancko... Generalnie jak był spuszczany "olej" (piszę tak dlatego, że okazało się że jest to maziaja jakaś po zmieszaniu z płynem chłodniczym) wyszło tego 14 litrów...
Poza tym kwestia finansowa :/ jak się dowiedziałem ile by kosztował kompletny remont diesla bez regeneracji wtrysków to się złapałem za głowę <masakra> - w sumie koło 5,5k - w tym regeneracja turbo, ale np. bez regeneracji pompy wtryskowej. W zasadzie sam dół, bo głowicę już miałem wtedy. No to zacząłem szukać innej opcji... Dosyć szybko się znalazła no i potem to już kwestia cierpliwego oczekiwania na coś mam nadzieję bardzo wyjątkowego ;) . A już tuż tuż tuż... <tanczy> . Poza silnikiem wpada trochę nowych gratów - spoiler, który daaawno temu zakupiłem od jednego z forumowiczów - nówka sztuka nieśmigana pfeba, koło będzie w spadku póki co - ostało się od MutoNa (<czapka> dziękówa), jako że budżet baaardzo zużyty, podobnie jak gumy na 14 to stwierdziłem, że będzie to super rozwiązanie w rozsądnych pieniądzach na tzw. międzyczas :) . A do tego jeszcze kilka drobiazgów, które na pewno pojawią się na zdjęciach :) . W każdym razie powoli zaczyna już zostawać niewiele do zrobienia w aucie :D
_________________
Live fast, die young and leave a good looking corpse.

'87 E28 524td Lachssilber metallic
 
 
     
kubik 

Nadwozie: E28
Model: 524td
Silnik: 2,4
Rok produkcji: 1983
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 26 Cze 2014
Posty: 396
Skąd: Mazury
Wysłany: 13 Lipiec 2015, 16:23   
   Imię: Kuba


Współczuję,diesel niestety jest bardzo kosztowny w remoncie...ale jak układ paliwowy jest ok,to pozostałe kwestie takie drogie nie są.
Pęknięta głowica...no cóż łatwego żywota musiał nie mieć,bo wbrew pozorom ciężko jest zabić m21 <lipa>
W sumie skoro nie remont to swap i bardzo dobrze <cwaniak>
Nie mniej jednak podziwiam za upór.
 
 
     
Nelchael89 

Nadwozie: E28
Model: 524
Silnik: 2.4 td
Rok produkcji: 1987
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 153
Skąd: Łódź
Wysłany: 13 Lipiec 2015, 17:17   
   Imię: Borys


Myślę, że w sumie tym też się mogę podzielić - ja zrobiłem od kupna ok. 10 tys. kilometrów (łącznie z tym że 2,5k na pękniętej głowicy <masakra> ). Niby wszystko było spoko na początku. Ale co się okazało po zdjęciu tej starej głowicy - ona była już spawana :/ . I to uwaga uwaga - źle zespawana - między zaworami są takie wklęśnięcia do wyrównania ciśnienia a ona była biedna na płasko zrobiona :/ . No to się bidula przegrzała w końcu i przepaliła, mimo że ja jakoś jej nie cisnąłem nie wiem jak. W każdym razie teraz wszystko baaardzo eleganto robione więc powinno być spoko.

Zalany motor


Tutaj pęknięcie głowicy i widać że na płasko zaspawana była :/


Panewki




Wysprzęglik <masakra>




Sprężynki z dwumasy a potem stare vs. nowe X)




No to tak się sprawy miały tuż przed początkiem prac...
_________________
Live fast, die young and leave a good looking corpse.

'87 E28 524td Lachssilber metallic
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo  
Strona wygenerowana w 0,037 sekundy. Zapytań do SQL: 11