E12-E28

[MarianGromciu]

Witajcie! Jako fan klasycznych bmw postanowiłem pochwalić się swoim nabytkiem, który kupiłem dokładnie 17 sierpnia 2013 roku. Becia jest już na innych forach, ale postanowiłem, że kolejne jej nie zaszkodzi zwłaszcza, że to grono rodzinne. Nie planowałem zakupu Bmw, ponieważ w chwili gdy miałem nabyć swoje pierwsze auto miałem 16 lat i jak wiadomo nie mogłem wyrobić uprawnienia, które pozwalałoby mi na legalne prowadzenie jakiegokolwiek auta powyżej 650kg. Moją drugą miłością po e30 jest fiat 126p, który jeszcze w 2012 roku po odpowiednich przeróbkach kwalifikował się do kategorii czterokołowców lekkich. Jednak w styczniu 2013 roku weszły nowe przepisy, które zmniejszyły dopuszczalną maksymalną masę i moc silnika do 15 kW/20,4 KM co skreślało malucha z listy. Przemyślałem sprawę i doszedłem do wniosku, że Fiacik jest zbyt mały jak na moje potrzeby i wziąłem się ostro do roboty czyli poszedłem do pracy na weekendy, a w wakacje każdego dnia oprócz niedzieli i posprzedawałem chyba wszystkie niepotrzebne mi przedmioty, żeby uzbierać na swoje pierwsze auto marzeń Skoro nie mogłem mieć prawa jazdy ani na Małego Fiata ani na Bmw to wybór był prosty - e30 Po rocznym poszukiwaniu samochodu, który będzie w prawie 100% oryginalny i zdrowy, wielu nieudanych próbach zakupu wpadłem na tą srebrną Becie. Nie zastanawiałem się długo i chwyciłem za telefon. Na drugi dzień byłem w podróży na drugi koniec Polski i po parogodzinnej podróży byłem na miejscu. Nie miałem w planach kupna touringa jednak lekko zrezygnowany przymknąłem oko na tą dość kontrowersyjną bryłę i zdecydowałem się kupić ten samochód w według mnie bardzo dobrej cenie.

Oto kilka zdjęć z aukcji






Trochę danych :lol:
Data produkcji: 25.06.1993
Silnik: M40B16
Pojemność: 1596cm3
Moc: 102KM
Skrzynia biegów: Manualna 5-cio biegowa
Wyposażenie dodatkowe: ABS, wspomaganie kierownicy, elektryczne lusterka, szyberdach
Przebieg: 149000km, a teraz 154000km

Plany: Zachować e30 w pełnym oryginale i naprawić kilka nieciągłości

W najbliższym czasie postaram się szerzej opisać prace i przygody, które spotkały mnie przez ostatnie 2 lata użytkowania Beci.

Dzięki za uwagę

Pozdro Marian!

[MarianGromciu]

Co do tematu Beci to przedstawiam Wam kilka zdjęć z jednej z ostatnich przejażdżek w tym sezonie. Wybaczcie za ich jakość, ale były robione na szybko, bo nie planowałem tego dnia robić sesji Beci mam trochę roboty z nią podczas snu zimowego, ale o tym poniżej.

Plany na najbliższy sezon:
-pomalować pas tylny
-poprawić ranty nadkoli (tył)
-zdjąć plastikowe nadkola tylne i ewentualnie pomalować blachę pod nimi
-zakonserwować spód
-pomalować klapę bagażnika
-wymienić tylną blendę (stara jest popękana)
-poprawić oświetlenie tylnej rejestracji
-wymienić panel środkowy
-wyprać fotele, kanapę, podsufitkę i bagażnik
-naprawić fotel kierowcy
-pozbyć się rudej i pomalować miejsce pod uszczelką bagażnika
-ogarnąć reflektory przednie (wyczyścić szkiełka i odnowić ramki)
-może halogeny chociaż wątpię, bo w aso chcą za jednego 1060zł brutto, a znaleźć w dobrym stanie w necie jest bardzo trudno
-wymienić wlot chłodzenia hamulców
-zamontować zaślepkę od haka w przednim zderzaku
-kupić zaślepkę, która znajduje się pod spodem lusterka

Plany jak na mnie dość poważne i możliwe, że przerosną mnie finansowo jak na jedną zimę, ale jestem dobrej myśli W wolnej chwili wrzucę zdjęcia ze słabych punktów, które powyżej wymieniłem, ale póki co muszę je znaleźć, bo gdzieś się zawieruszyły